czwartek, 29 stycznia 2015

Czekanie - Pośpiech jest złym doradcą

Dzisiaj idąc do pracy rozmyślałem nad tym, że czasami czekając, nie śpiesząc się więcej się zyskuje niż działając i prąc do przodu. Zawsze myślałem, że działanie w biznesie jest lepsze a tu wbrew zasadom nic nie robienie jest lepsze.
Daję zatem radę wbrew powszechnej opinii poczekaj, nie śpiesz się, nie bądź wyrywny. Zawsze czekając masz coś pewnego. Ryzykując w osiemdziesięciu procentach na pewno stracisz. Dlaczego? A, dlaczego nie? Nie jesteś wyjątkowy.
Ja myślałem, że taki jestem i ryzykowałem, myślałem, że działanie jest lepsze od nic nie robienia. Niestety, to mit i fałsz. Właśnie nic nie robienie jest lepsze w biznesie. Oczywiście nie w chorobie czy przy pożarze. W biznesie. O tym myślę.

Miałem dwa sklepy i zacząłem odkładać pieniądze. Po co mi odkładać. Zainwestowałem w trzeci w innym mieście. Po 1,5 roku musiałem go zamknąć. Strata 30 000 tysięcy. To było dużo pieniędzy w latach dziewięćdziesiątych. Nawet bardzo. Za to kupiłbym sobie nowy samochód, albo zrobił mieszkanie na cacy. Nie ja wolałem iść do przodu.

Drugi raz zainwestowałem w sklep elektryczny i znowu klapa. Dlaczego? Zbyt szybko to zrobiłem. /trzeba było czekać. Trzeba było w ogóle nie zaczynać. Znowu strata 30 000 tysięcy.
Studiowałem na płatnej uczelni. Po to, żeby mieć pracę, żeby mieć papier w razie czego. Ukończyłem dwa lata i znowu przerwałem z braku gotówki. Strata semestr moduł danego przedmiotu 500 . Strata około 5000 tysięcy.

Nie poszedłem do pracy w fabryce po zamieszkaniu w Imagilancji tylko na swoje, do biznesu. Strata. Już nie powiem, ile. ZUS, US, kontrole.


Tak można wyliczać bez końca. Ciągle sromotna strata. Parłem do przodu to ciągle miałem brak szczęścia i ciągle traciłem. Gdybym nic nie robił, żadnych biznesów miałbym teraz lepiej. Urządzone mieszkanie, jakiś dorobek. Dlaczego tak myślę? Otóż teraz od 5 lat nie prowadzę żadnych biznesów i mam lepiej niż, gdybym je prowadził. Nie zarabiam wiele, ale mam. Nie potrzebuję więcej. Cieszę się, że mam stały niewielki dochód. Przy oszczędzaniu wychodzę na plus i jeszcze odkładam.

Tylko czasami myślę, ile straciłem pieniędzy to aż mnie ściska w sercu.

Dlatego radzę zastanów się czy stać Cię na swój biznes?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz