środa, 27 maja 2015

Wędrowny Zakład Fotograficzny - znakomita przygoda.






Dzisiaj o ciekawych miejscach w Internecie. Wyszukałem projekt Wędrowny zakład fotograficzny. Idea ze wszechmiar słuszna i fascynująca.
Pewna młoda kobieta kupiła Volkswagenem T3 i jeździ wzdłuż wschodniej granicy robiąc zdjęcia za posiłek. Przerodziło się to w coś więcej niż w zwykłą przejażdżkę a w przygodę życia.
Zobaczcie jak można w Polsce odkryć wiele wspaniałych miejsc i przeżyć wiele ciekawych spotkań i spędzić mądrze ten czas, jaki mamy. Nie trzeba świata wystarczy Polska tylko trzeba mieć na nią pomysł.
Niektóre zdjęcia są naprawdę rewelacyjne, nie wierzyłem, że jest to zrobione w ostatnim czasie u nas w kraju. Opisy do tych zdjęć znajdują się na odwrotnej stronie zdjęcia.
Jestem pod wrażeniem tych opisów i w ogóle całego projektu.
Więcej przeczytacie na stronie. Nie będę wyręczał autorki, bo jej należy się cały splendor i chwała za to, co robi.
Tkwi we mnie myśl, że chcemy czasami zwiedzać świat nie mamy pieniędzy a wystarczy ich naprawdę niewiele by poznać zakątki Polski, które są fascynujące.  Wystarczy czasami tak niewiele tylko trochę chęci i ruszenia sprzed komputera lub telewizora. Sam już osiadłem i to, co zobaczyłem zmotywowało mnie do odwiedzenia kilku miejsc tu gdzie mieszkam w Dolnośląskim. Gdzie i co zobaczyłem opowiem w postach.
Na razie wybierzcie się w fascynującą podróż z Panią Agnieszką właścicielką Wędrownego Zakładu Fotograficznego i lajkujcie na Faceboku. Wejście do Zakładu

poniedziałek, 25 maja 2015

Chyba nadchodzi zmiana ???





Polacy mają dosyć ciepłej wody w kranach, można raczej powiedzieć młodzi Polacy, bo oni zadecydowali. Według sondaży to wyborcy Kukiza i elektorat w wieku 18-28 lat w 60,8 % głosował na Dudę. Oni są sprawcą niespodzianki, bo nagle im się zachciało iść do wyborów. Zrobili to, co ich rodzicom w przeszłości się nie chciało poszli do wyborów i zagłosowali.
Pokazali, że można coś przełamać i coś uzyskać drogą zupełnie legalną i pokojową. Zadziałała demokracja, której się uczymy.
Ukazała się siła Internetu, bo dzięki niemu wygrał Andrzej Duda. Te liczne filmiki, na YT, memy, komentarze na forach pod artykułami, gdy były one ewidentnie fałszywe, ruch Pawła Kukiza, organizowanie się na Facebooku.  Wszystko to zapowiadało początek końca ściemy i krętactwa.
Nie wiem na ile politycy i dziennikarze wyciągną z tego naukę, bo już teraz nie da się niewygodnych spraw przemilczeć i ukryć pod dywan, mogą one być wyciągnięte i od razu skomentowane na forach.
Nie wiem tylko czy ta zmiana jest już na dobre, czy dopiero wchodzi na stałe do naszego życia i się utrzyma. Wiem jedno, że przyszłe wybory do Sejmu mogą być przełomem za sprawę Kukiza. Jeśli zorganizuje swój ruch to na pewno zdobędzie dwucyfrowy wynik podobny do tego, który osiągnął w wyborach prezydenckich. Na pewno namiesza w polskiej polityce. Na pewno niektóre partie mogą nie wejść do Sejmu.
Jest dużo niewiadomych, ale na pewno muszą być zmiany, bo inaczej po prostu się nie da.
To życie wymusza do takich wyborów i o tym niektórzy nie wiedzą.
Polacy widzą jak jest na świecie, stajemy się narodem mobilnym. I myślą, dlaczego tam jest lepiej i normalniej, przecież my też tak możemy mieć u siebie. Młodzi nie przyjmują czegoś na stałe i stwierdzenia tak być musi. Wcale tak być nie musi i dali temu wyraz w swoim wyborze.
Nie jest do końca prawdą, że PIS cieszy się tak znacznym poparciem, po prostu głosowanie na Dudę było wyrazem frustracji do obozu władzy, który nie robi tego, o czym mówi. Nie słucha ludzi i nie działa nic w kierunku polepszenia jego bytu.
Zastanawiające jest też to w tych wyborach, że to właśnie wyborcy wsi w dużej mierze przyczynili się do tych zmian. Wieś wcale nie jest taka, jaką chcą widzieć ją nasi miastowi. Ludzie tam mają więcej czasu, nie są tak zabiegani i więcej widzą i czytają. To wszystko da się zauważyć później w wyborach.
Wstydźcie się miastowi, niby mądrzejsi a tacy zachowawczy. Zmiany są potrzebne żeby nie wtopić się w krzesła, na których siedzimy, trzeba przewietrzyć ten pokój.
Zobaczymy co będzie się dalej działo, będzie ciekawie.....

Jeszcze taka uwaga. W dniu dzisiejszym słuchałem wielu wypowiedzi polityków PO. Drodzy moi politycy Wy w dalszym ciągu nie wiecie, dlaczego przegraliście te wybory i co się stało.
Prowadząc w ten sposób kampanię do Sejmu przegracie drugie wybory bez większego wysiłku ze strony PIS-u. Czytajcie więcej treści w Internecie i słuchajcie młodych wyborców, bo znowu szykujecie sobie klęskę.

piątek, 22 maja 2015

Co koniowi do mojej emerytury ???




Wszyscy się tak martwią jak to źle będzie miał emeryt na emeryturze jak za szybko na nią przejdzie. Myślałby ktoś, że tak jest rzeczywiście.
Nikogo to dosłownie nie obchodzi ile ty człowieku będziesz miał na emeryturze. Wszystko sprowadza się tylko do tego, aby jak najmniej z budżetu obecnie wydać na emerytury nie pozwolić na wcześniejsze przechodzenie na te świadczenia, bo zabraknie w kasie pieniędzy i trzeba będzie ogłosić bankructwo. Kto może przy władzy pozwolić sobie na takie afront? Nikt.
Ja chcę mieć po prostu od pewnego wieku na przykład 60 lat przejścia na emeryturę. Dostanę ją niską, ale dostanę. Będę się lepiej czuł, będę zdrowy, będę miał pracę to będę pracował dalej i będę miał emeryturę większą. To jest dla mnie najważniejsze.
Nie chcę by o tym decydował polityk, który mówi masz pracować a ja zafunduję Ci: Olimpiadę Letnią, Olimpiadę Zimową, Mistrzostwa śmiakie i takie, Pendolina, afery gazowe, podsłuchowe i inne, będę zamawiał sobie do ministerstwa super samochody, będę tracił pieniądze na kolacyjki i cygara. Będę po prostu hulał na koszt podatnika a Ty musisz na to wszystko pracować, bo tak każę.
Pan każe podatnik musi.
Ja chcę temu wszystkiemu pokazać gest Kozakiewicza i powiedzieć mi się należy po tylu latach pracy emerytura a Ty jak nie wiesz skąd wsiąść pieniądze to zmień pracę na inną, bo się do tej nie nadajesz, są inni lepsi, którzy będą rządzić.
Po prostu jesteś kiepskim pracownikiem i miernotą, która nie powinna brać moich pieniędzy za to, że tak rządzisz, bo ja tak też potrafię podnosić podatki i wydawać pieniądze na głupoty.
Proszę sprawdzić oficjalnie w Wikipedii hasło dług publiczny link.
W 2007 wynosił 527, 1 mld a w roku 2014 838,1 mld to jest około 300mld w ciągu kadencji obecnej ekipy. I ktoś tu liczy mi pieniądze na emerytury. Na co one poszły?
Gdyby te pieniądze zostały dane ludziom to wróciłyby z powrotem do obiegu, bo emeryci nie są krezusami i wydają pieniądze a nie trzymają na lokatach. Oni wiedzą, że umrą i nie chowają do skarpety tych pieniędzy.
Gdyby poszły na do gospodarki na mieszkania dla młodych też by się zwróciły, bo budownictwo mieszkaniowe wymusza rozwój gospodarczy. Gdzie one są?
 Zostały zmarnowane i wydane na bzdety przez marą ekipę rządzących.
Dodatkowo około 70 mld złotych, co roku jest transferowane za granicę poprzez markety, banki, montownie itd. I ktoś liczy mi moje emerytalne pieniądze?
Około 50 mld nie jest ściągalnych podatków, co roku, bo grzęzną w piramidach finansowych, przekrętach VAT i ktoś mi liczy moje pieniądze na emeryturze?
Kto to  jest, że śmie ludziom wciskać taki kit i liczy ich pieniądze.
 Nie daje godnie żyć a sam opływa w luksusy.

środa, 20 maja 2015

Spowiedz emeryta w 2050 roku.




Przepraszam Cię Panie, że byłem zadufany w sobie i teraz mam, co mam. Siedzę tutaj w tej wielkiej noclegowni po byłym zakładzie produkcyjnym, który był kiedyś dobrą Polską firmą a teraz jest sypialnią dla takich jak ja. Mieszkamy tu w 500 osób, bo nie stać nas na własne mieszkanie. Miałem mieszkanie, ale straciłem. Zabrał mi je bank, bo nie mogłem spłacić rat gdyż straciłem pracę. W naszej miejscowości nie ma innych zakładów oprócz urzędów szkół, fryzjerów, banków i marketów. Zostałem z kredytem na 35 lat i ratami. Poszedłem do montowni, 123 ale byłem już za stary miałem 75 lat i zostały mi dwa lata do emerytury. Niestety przyjęli emigranta młodego i pochodził z zagranicy. Wyrzucili mnie z mieszkania i wynajęli 20 osobom z Afryki, które przyjechały tu pracować. Ja zostałem na ulicy i nie wiedziałem, co zrobić. Dobrze, że zrobili z hal po byłych zakładach noclegownie dla takich jak ja. Oczywiście, miałem samochód, ale również mi go zabrali, bo nie płaciłem rat. Jakoś dotrwałem do wieku emerytalnego i dostałem 100 zł emerytury. Starcza mi to na zupki chińskie i nic więcej. Muszę chodzić do pomocy społecznej raz dziennie po ciepły posiłek.
Przepraszam wszystkich słuchaczy byłego Radia Maryja i TV Trwam, które zostały zlikwidowane przez władze, bo mówiły prawdę a ja się z nich śmiałem i mówiłem, że to oszołomy.
Moje dzieci wyjechały już dawno za granicę do USA, bo były tak durne, że uwierzyły w zapewnienia, że jest u nas tak dobrze.  Otworzyły swoją granicę dla Polaków szybko musiały ją zamknąć. Przez ten czas uciekło od nas 10 milionów ludzi. Musieli podstawić kontenerowce, bo tylu było chętnych do ucieczki z tego kraju. 

Kto został? Tylko ci, którzy uwierzyli byłej władzy i ciągle na nią głosowali w wyborach, chociaż to była oczywista ściema i pic na wodę. Mimo, że źle postępowali ja głosowałem na nich. Niech mi będzie wybaczone, że to robiłem. Podnosili podatki, wiek emerytalny, afery podsłuchowe i inne rzeczy a ja im wierzyłem. Nie wyjechałem i teraz mam. W montowniach pracują obcy z zagranicy, bo za taką pensję nikt o zdrowych zmysłach nie wyżyje. Jest to najniższa płaca na świecie i jest tak od wielu lat. Pracujemy po 12 godzin na dobę i dostajemy najniższą światową pensję. Nikt się nie buntuje, bo umieją tak to przedstawić, że myślimy, że jest u nas najlepiej na świecie.
Teraz choruję, ale nie mogę iść do lekarza, bo nie mam pieniędzy i niekiedy przyjdzie tutaj społeczny lekarz i nas bada. Na szpitale i leki trzeba mieć pieniądze a sami wiecie, jaką mam emeryturę.  Umieramy tutaj w tej noclegowni i spala nas pan Władzio w kotłowni. Cmentarza nie ma tylko są takie domki z półkami tam nas zamurowują. Księży u nas nie ma, bo wszyscy mówiliśmy, że to klechy i na nas żerują. Wypędziliśmy ich z 20 lat temu na zachód.  Spowiadamy się tylko sami w swoich głowach.
Czy jest telewizja? Jest, ale tam są tylko filmy o miłości M jak M, M jak róża i takie tam. Oczywiście są programy show Szukamy męża dla konia Rafała lub Szukamy męża dla świnki Pigi. Ambitniejsze programy prowadzi Leszek Powsinoga i rozbiera na wizji uczestniczkę programu a ludzie dzwonią, co ma obecnie jej zdjąć. Wywiady prowadzi Tomasz Coktolubi i zaprasza ministrów z rządu, którzy robią nam wodę z mózgu i totalne pranie umysłu.
Nie rodzą się żadne dzieci odkąd można wybierać czy chcesz być mężczyzną czy kobietą nikt nie chce być kobietą. Dzieci rodzą się z maszyny, do której wrzuca się zarodki i po pół roku gotowe. Za granicą i owszem wszystko jest po staremu tylko u nas taka nowoczesność.

I pomyśleć, że mogliśmy to jeszcze zmienić a nie poszedłem na wybory, bo mi się nie chciało. Mam teraz co chciałem.Przepraszam Panie, że plułem na ZUS i uwierzyłem OFE.

Napisane 20.05.2050




poniedziałek, 18 maja 2015

Sztabowcy PISu zaspali




Nie jestem absolutnie zwolennikiem obecnego Prezydenta, ale po debacie powiem jedno wrócił z dalekiej podróży i jest w grze.
Nie wiem, czym kierowali się sztabowcy Dudy gdyż nie wypadł w moim odczuciu najlepiej. Widziałem już dużo debat i wiem, że mogą one przyczynić się do takiego lub innego wyniku. Duda miał przeciwnika na łopatkach i wystarczyło go mówiąc sportowo dobić, lecz niestety podał leżącemu rękę i zachował się jak honorowy gość, typowy Polak. Co z tego wyjdzie zobaczymy jeszcze jest tydzień, ale na mój węch przewaga Dudy topnieje i jeśli nie wezmą się do pracy polegniemy na następne pięć lat.
Błędów, które popełnił prezydent Komorowski prosiły, aby je przedstawić i nagłośnić i to miał zrobić Duda. Niestety sztabowcy poszli na kompromis i chcieliby wypadł na człowieka, który nie jest awanturnikiem i nie jest zadymiarzem a na to czekali właśnie młodzi wyborcy. Oni potrzebują kogoś wyrazistego takiego jak Kukiz, który nie obwija w bawełnę i wali prosto z mostu. Przewiduję, że dzięki temu Kukiz zyska w wyborach dwucyfrowy wynik.
A co się tyczy obecnego układu to myślę, że z Dudą Kukiz miałby lepiej, jeśli chce wejść na polityczne salony. Prezydent pokazał, że nie toleruje Kukiza a wręcz go lekceważy.
Zaczekajmy na wynik wyborów, które do ostatniej chwili będą nierozstrzygnięte chyba, że ktoś popełni gafę.

Debaty charakteryzują się innymi prawami niż zwykłe wystąpienia wyborcze. Najlepiej wypadają na nich osoby, które są wyraziste, które dadzą przeciwnikowi pstryczka w nos, bo wyciągną jakiegoś haka, albo zażyją go z tzw mańki. Te właśnie działania są zapamiętywane przez ludzi i one decydują o wygranej. Musisz mieć refleks i od razu odbić piłkę i dobić przeciwnika akcją. Niestety tutaj tego nie było. Raczej pomrukiwania Dudy i ostre ataki Komorowskiego, przez co lepiej wypadł.
Na pewno wszyscy dalej są na swoich pozycjach i nikt nie wygrał ani nie przegrał. Wszyscy zostają tam gdzie byli na swoich pozycjach. Kto zaatakuje?


poniedziałek, 11 maja 2015

Polacy dojrzeli do zmian?




Tak jak prowadzenie bloga dla zarabiania mija się z celem, bo trzeba prowadzić bloga pisać i pisać przyciągać ludzi. Robić pracować a efekty przyjdą same tak Paweł Kukiz pracował, pracował i jest efekt. Cieszę się, że on ma taki wysoki wynik wyborczy. Wyprzedził skostniałe partie PSL i Lewicę, które okopały się na swoich miejscach i dbały o swoich i swoje pieniądze. Gdyby uczciwie te partie pracowały na trzecim miejscu byłby na pewno, kto inny. Dobrze, że jest to Kukiz, a nie hokus-pokus, który obiecuje złote góry i później źle kończy. Mam trochę lat i wiem, że w polityce nigdy nie triumfuje idealizm a pragmatyzm. Ludzie chcą dobrego, ale jak trzeba głosować trwają przy tym co jest, bo może być gorzej. Zwycięstwo Andrzeja Dudy już wniosłoby świeży powiew do naszych domów. Wywołałoby przeciąg w duchocie upałów. To skostnienie Platformy jest widoczne na każdym kroku i tylko ktoś, kto ma klapki na oczach tego nie zauważy ewentualnie stronnik tej partii. Niestety, nie jest zawsze tak różowo, jak nam się wydaje i czy wygrana jest możliwa o tym przekonamy się za dwa tygodnie. Radzę dobrze wybrać, bo i tak ktoś z tych dwóch kandydatów zostanie Prezydentem RP dlatego radzę mądrze wybrać. Ja już wybrałem i nie zamierzam podcinać gałęzi, na której siedzę a obecny Prezydent mi to wciąż robi. Nie pisałem o zdarzeniach w Imagilandii przed I turą wyborów, ale już mogę. Otóż jeden z drobnych sklepikarzy miał plakat Dudy powieszony w witrynie i ciągle jego sklep znaczy się szyba był opluwana przez nieznanego sprawcę. Zdjął plakat opluwanie się skończyło. Szyba w witrynie sklepowej była czysta. Matka mojego szefa zobaczył, że ten powiesił Dudę w sklepie i położył jego ulotki wpadła do sklepu i zerwała plakaty, ulotki powędrowały do kosza. To jest obraz pluralizmu naszych rodaków. Nienawiść do przeciwnika politycznego i brak dialogu. Z rana dzwoniła do mnie córka i mówi, budź mamę budzimy się w nowej Polsce. Nie tak szybko córko, nie tak szybko. Ludziom potrzeba wiary i nadziei a obecny system takiej nie daje i musi wcześniej czy później odejść. Tak pokazuje historia. Potrzeba zmian.

link:  Internetu zadecydują, kto zostanie prezydentem





sobota, 2 maja 2015

Wątroba mi się przewraca



Wczoraj znalazłem stare wydawnictwo o Imagilandii, które dostałem od teściowej. Jest to takie podsumowanie nieistniejącego Urzędu Statystycznego byłego miasta wojewódzkiego z 1987 roku. Zrobię skan tego dokumentu i dam jeden do naszej biblioteki, jeśli będą chcieli. Wyszło tego tylko 300 egzemplarzy i ten, który posiadam to możliwe, że jest jednym z ostatnich jak nie jedyny.
Obecnie do takich wiadomości z tego okresu dostęp jest utrudniony lub wręcz niemożliwy.
W każdym razie w dziale gospodarka ilość zatrudnionych wynosiła w zaokrągleniu 5900 osób, gdy teraz wynosi 2400 i ponad 1200 osób bezrobotnych , a w całym powiecie obecnie zatrudnionych jest ok 7500 tysięcy osób.
Nie będę tego komentował, bo liczby mówią za siebie. Co z nami zrobili?
Na końcu tego opracowania była mowa o wzroście liczby mieszkańców w 2000 roku do 19 000 tysięcy, gdy, tymczasem liczba się zmniejszyła do 13 300 w czerwcu 2014 roku.
Całe opracowanie jest dosyć ciekawe i ma inne liczby odnoszące się do oświaty, liczby mieszkań słowem do całej sfery życia. Będę je czytał w terminie późniejszym.

Na dodatek wszystkiego wczoraj chodziłem jak wkurzony zając, bo robiłem podsumowanie miesiąca w wydatkach i wpływach. Niestety, trzeba trzymać się za kieszeń, jeśli niewiele się zarabia. Wchodzę na konto i patrzę wypłata z bankomatu 500zł i przy tym widnieje prowizja 17,50 Mało nie zemdlałem z osłabienia. Patrzę dalej znowu wypłata 500 zł i prowizja 17,50 No to już mnie wkurzyło.
Dostaję 1050 zł na wypłatę i, jeśli chcę ją wypłacić to płacę 35 zł bankowi. Niech to szlaczek trafi.
Za telefon i dzwonię na Infolinię. Tam pani mi mówi, że tak pobierają 3,5% nie mniej niż 5 Chyba, że wypłacam w bankomacie przy banku, wówczas nie ma prowizji. Tak, tylko najbliższy oddział banku to ja mam 20 km od siebie. 


Zatem opłaca mi się pojechać do banku w powiecie wypłacić z konta swojego i żony po 1000 zł i wrócić do domu. Poniosę mniejsze koszty. 


Nie!
Ziemia staje w miejscu!
Niech Kopernik wstaje z grobu! 


Pomyślałem i dzwonię do zięcia. On mi mówi, że wszystkie zachodnie banki tak mają od teraz tylko PKO BP jest bez takich opłat. Ma opłaty, ale nie takie wysokie. Sprawdziłem i rzeczywiście z bankomatów swoich mają za 0 Tak, więc czeka mnie zadanie likwidacja konta w Agricole i wyrobienie nowego w PKO BP, bo mamy go w Imagilandii. 


Policzyłem, że zarabiając 30 000 razem z moją żoną, w ciągu roku oddaję bankowi 1 050 na prowizję, bo tyle wynosi 3,5% a żyć trzeba. Wypłacając z bankomatu tyle oddaję bankom. Jedną moją pensję.
Już nic nie będę pisał, bo słabnę i krew mnie zalewa.


Problem jest szerszy bowiem mamy emerytów i oni mając małą emeryturę np 1000zł muszą z tego 35 zł oddać bankowi jako prowizja. Rząd mówi, że podwyższa emerytury o 30 zł jedną ręką a drugą zabierają banki podwyższając prowizje. Jest to kradzież w majestacie prawa. Nie dziwię się emerytom, którzy wolą jak przynosi emeryturę listonosz do ręki. Nie jesteśmy Niemcami i nie żyjemy raczej w raju, z którego w tym roku wyemigruje znowu około 1 mln osób.