środa, 26 sierpnia 2015

Moja żona gotuje


Nie piszę obecnie postów, bo mi się chce je pisać ale mam pełno pracy na działce oraz w domu. Robię przetwory na zimę. Mam działkę i szkoda żeby się zmarnowały efekty moich upraw. Podaję Wam link do mojego kanału na You Tube: Moja żona gotuje. Zobaczycie jakie sałatki i przetwory zrobiłem do tej pory na zimę.
Oczywiście, byłem w międzyczasie we Wrocławiu i jak czas pozwoli podzielę się kilkoma refleksjami.

piątek, 14 sierpnia 2015

Mi się po prostu nie chce








Mi się po prostu nie chce czasami pisać pod artykułami mojej opinii, bo to nic nie daje. Opinii nie takich obraźliwych i głupich, bo to jest chamstwo, tylko rzeczowych i na temat. Po prostu życie mnie nauczyło żebym sobie dał spokój i miał święty spokój. Jest to oczywiście mylne i złe, bo trzeba komentować różne wydarzenia żeby politycy i decydenci nie czuli się bezkarni. Brak nam tylko sił do walki z głupotą ludzką.
Lata mijają a ludzie jak głupi byli tak są. To jest źle napisane. Ludzie realizują swoje interesy jak było tak i teraz je realizują. Tak naprawdę to oni nie są głupi tylko albo wiedzą, co czynią i robią to z premedytacją, i kręcą lody albo już są tak otumanieni, że nie wiedzą, co czynią.
Tak na moje wyczucie to jednak wiedzą, co czynią i tylko wiatr jest wyznacznikiem tego, co robią. Skąd wieją wiatry tak się ustawiają. Nie jest to dobre, bo wpływa na nasze całe życie.
W sprawach mniejszej wagi to wydaje się nie szkodliwe natomiast, gdy decydują się losy większej społeczności to już mamy do czynienia z degrengoladą i zaprzaństwem. Niestety jest ono widoczne wokół i wszędzie od wielu wielu lat. Człowiek garnie do siebie a nie od.
To są właśnie grzechy naszego bytu, że tak postępujemy i wiele przez to cierpimy.
Dzieje się tak w wielu państwach i my nie jesteśmy wyjątkiem. Natomiast ile się tego dzieje to już jest sprawa inna, bo więcej się tego dzieje w krajach, w których królowało kłamstwo przez całe lata i wpaja się je do tej pory. Taki przykład to Korea Północna, Kuba, mniej w Rosji itd.
Wymieniłem najbardziej rażące przykłady, bo w zawoalowany sposób dzieje się to również i u nas. Jesteśmy na wyższym poziomie i metody są bardziej wyrafinowane i subtelne, ale o to samo w rezultacie chodzi. Nie robi się tego w sposób chamski i siłowy tylko w białych rękawiczkach. Po prostu wyższy stopień ewolucji bez uciekania się do przemocy.
Białe rękawiczki mają postać robienia czegoś w imię. I tak robią grupy interesów skupione najczęściej wokół partii politycznych, każdy chce coś ugrać i gra swoją melodię. Ludzie są tylko tłem tej rozgrywki. Potrzebni tylko, gdy koncert ma przerwę na wymianę muzyków, którzy trochę się zmęczyli graniem albo już się nagrali, czyli nachapali grosza.
Wszystkie te przemyślenia są efektem wieku i każdy z nas dochodzi do nich późną jesienią życia, gdy mu się już nic nie chce tylko cukierków i spokoju.
Młodzi walczcie!!!