środa, 26 listopada 2014

Czytanie książek



Skończyłem Metro 2033, kolejną książkę z tej serii to jest chyba pierwszą, od której zaczął się cały cykl.
Czyta się łatwo i szybko. Jest to opowieść o życiu ludzi w metrze po wojnie atomowej. Na powierzchni ziemi nie ma życia jest tylko na stacjach metra w Moskwie. I co jest takie ciekawe w tym pisaniu? A, to to, z ludzie zachowują wszystkie swoje wady i zalety niezależnie od okoliczności. Zamiast być lepszymi, bo trzeba się jakoś ratować przed tym co ich spotkało na powierzchni, nic się tym nie przejmują i dalej dla siebie jak pies do kota. To tak w przenośni.
Po co ja to wszystko czytam. Tylko dla zabicia czasu i przyjemności, bo nic innego mi nie przychodzi do głowy. Naczytałem się tych książek bez liku i mądrzejszy nie jestem. kreatywny też nie, spojrzenie na świat mam takie same. Nic nie przychodzi z tego czytania. Zabiera czas i tyle. Zaczynam porównywać czytanie do oglądania TV, i to i to jest odskocznią od życia. Chyba tylko czytanie większą, bo jak coś nas wciągnie to o świecie zapominamy.
Jak byłem mały to wydawało mi się, że człowiek dorosły żyje po, to by służyć ludziom i robić coś dla świata, otoczenia. Pracuje nie tyulko dla pieniędzy, ale również, by pchać ten świat do przodu.
No i chyba każdy z nas to w małej części to robi. Wiąże się z kobietą życia. Daje światu dziecko, wychowuje je i ma nadzieję, że będzie nam wszystkim lepiej.
Niestety, tak różowo nie jest.
Teraz żyję tylko, żeby dzieci miały do kogo zadzwonić i porozmawiać. Chodzę do pracy na chwilę, bo potem muszę zarabiać te kilka groszy w Internecie, żeby przetrwać. Świata nie posuwam do przodu, bo dbam tylko, żeby utrzymać się na powierzchni życia, by nie zatonąć i pójść na dno. Nie mam zapewnionych stałych źródeł utrzymania i muszę walczyć o kilka groszy. Nie robię nic dla innych i to jest niedobre.
Chyba książki mi dały te myśli, bo inni raczej ich nie mają. Idą do przodu po trupach i nie patrzą, że szkodzą innym. Może to właśnie czytanie książek rozwija myślenie i inne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Nie mam takiej pewności niestety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz