środa, 20 maja 2015

Spowiedz emeryta w 2050 roku.




Przepraszam Cię Panie, że byłem zadufany w sobie i teraz mam, co mam. Siedzę tutaj w tej wielkiej noclegowni po byłym zakładzie produkcyjnym, który był kiedyś dobrą Polską firmą a teraz jest sypialnią dla takich jak ja. Mieszkamy tu w 500 osób, bo nie stać nas na własne mieszkanie. Miałem mieszkanie, ale straciłem. Zabrał mi je bank, bo nie mogłem spłacić rat gdyż straciłem pracę. W naszej miejscowości nie ma innych zakładów oprócz urzędów szkół, fryzjerów, banków i marketów. Zostałem z kredytem na 35 lat i ratami. Poszedłem do montowni, 123 ale byłem już za stary miałem 75 lat i zostały mi dwa lata do emerytury. Niestety przyjęli emigranta młodego i pochodził z zagranicy. Wyrzucili mnie z mieszkania i wynajęli 20 osobom z Afryki, które przyjechały tu pracować. Ja zostałem na ulicy i nie wiedziałem, co zrobić. Dobrze, że zrobili z hal po byłych zakładach noclegownie dla takich jak ja. Oczywiście, miałem samochód, ale również mi go zabrali, bo nie płaciłem rat. Jakoś dotrwałem do wieku emerytalnego i dostałem 100 zł emerytury. Starcza mi to na zupki chińskie i nic więcej. Muszę chodzić do pomocy społecznej raz dziennie po ciepły posiłek.
Przepraszam wszystkich słuchaczy byłego Radia Maryja i TV Trwam, które zostały zlikwidowane przez władze, bo mówiły prawdę a ja się z nich śmiałem i mówiłem, że to oszołomy.
Moje dzieci wyjechały już dawno za granicę do USA, bo były tak durne, że uwierzyły w zapewnienia, że jest u nas tak dobrze.  Otworzyły swoją granicę dla Polaków szybko musiały ją zamknąć. Przez ten czas uciekło od nas 10 milionów ludzi. Musieli podstawić kontenerowce, bo tylu było chętnych do ucieczki z tego kraju. 

Kto został? Tylko ci, którzy uwierzyli byłej władzy i ciągle na nią głosowali w wyborach, chociaż to była oczywista ściema i pic na wodę. Mimo, że źle postępowali ja głosowałem na nich. Niech mi będzie wybaczone, że to robiłem. Podnosili podatki, wiek emerytalny, afery podsłuchowe i inne rzeczy a ja im wierzyłem. Nie wyjechałem i teraz mam. W montowniach pracują obcy z zagranicy, bo za taką pensję nikt o zdrowych zmysłach nie wyżyje. Jest to najniższa płaca na świecie i jest tak od wielu lat. Pracujemy po 12 godzin na dobę i dostajemy najniższą światową pensję. Nikt się nie buntuje, bo umieją tak to przedstawić, że myślimy, że jest u nas najlepiej na świecie.
Teraz choruję, ale nie mogę iść do lekarza, bo nie mam pieniędzy i niekiedy przyjdzie tutaj społeczny lekarz i nas bada. Na szpitale i leki trzeba mieć pieniądze a sami wiecie, jaką mam emeryturę.  Umieramy tutaj w tej noclegowni i spala nas pan Władzio w kotłowni. Cmentarza nie ma tylko są takie domki z półkami tam nas zamurowują. Księży u nas nie ma, bo wszyscy mówiliśmy, że to klechy i na nas żerują. Wypędziliśmy ich z 20 lat temu na zachód.  Spowiadamy się tylko sami w swoich głowach.
Czy jest telewizja? Jest, ale tam są tylko filmy o miłości M jak M, M jak róża i takie tam. Oczywiście są programy show Szukamy męża dla konia Rafała lub Szukamy męża dla świnki Pigi. Ambitniejsze programy prowadzi Leszek Powsinoga i rozbiera na wizji uczestniczkę programu a ludzie dzwonią, co ma obecnie jej zdjąć. Wywiady prowadzi Tomasz Coktolubi i zaprasza ministrów z rządu, którzy robią nam wodę z mózgu i totalne pranie umysłu.
Nie rodzą się żadne dzieci odkąd można wybierać czy chcesz być mężczyzną czy kobietą nikt nie chce być kobietą. Dzieci rodzą się z maszyny, do której wrzuca się zarodki i po pół roku gotowe. Za granicą i owszem wszystko jest po staremu tylko u nas taka nowoczesność.

I pomyśleć, że mogliśmy to jeszcze zmienić a nie poszedłem na wybory, bo mi się nie chciało. Mam teraz co chciałem.Przepraszam Panie, że plułem na ZUS i uwierzyłem OFE.

Napisane 20.05.2050




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz