piątek, 22 maja 2015

Co koniowi do mojej emerytury ???




Wszyscy się tak martwią jak to źle będzie miał emeryt na emeryturze jak za szybko na nią przejdzie. Myślałby ktoś, że tak jest rzeczywiście.
Nikogo to dosłownie nie obchodzi ile ty człowieku będziesz miał na emeryturze. Wszystko sprowadza się tylko do tego, aby jak najmniej z budżetu obecnie wydać na emerytury nie pozwolić na wcześniejsze przechodzenie na te świadczenia, bo zabraknie w kasie pieniędzy i trzeba będzie ogłosić bankructwo. Kto może przy władzy pozwolić sobie na takie afront? Nikt.
Ja chcę mieć po prostu od pewnego wieku na przykład 60 lat przejścia na emeryturę. Dostanę ją niską, ale dostanę. Będę się lepiej czuł, będę zdrowy, będę miał pracę to będę pracował dalej i będę miał emeryturę większą. To jest dla mnie najważniejsze.
Nie chcę by o tym decydował polityk, który mówi masz pracować a ja zafunduję Ci: Olimpiadę Letnią, Olimpiadę Zimową, Mistrzostwa śmiakie i takie, Pendolina, afery gazowe, podsłuchowe i inne, będę zamawiał sobie do ministerstwa super samochody, będę tracił pieniądze na kolacyjki i cygara. Będę po prostu hulał na koszt podatnika a Ty musisz na to wszystko pracować, bo tak każę.
Pan każe podatnik musi.
Ja chcę temu wszystkiemu pokazać gest Kozakiewicza i powiedzieć mi się należy po tylu latach pracy emerytura a Ty jak nie wiesz skąd wsiąść pieniądze to zmień pracę na inną, bo się do tej nie nadajesz, są inni lepsi, którzy będą rządzić.
Po prostu jesteś kiepskim pracownikiem i miernotą, która nie powinna brać moich pieniędzy za to, że tak rządzisz, bo ja tak też potrafię podnosić podatki i wydawać pieniądze na głupoty.
Proszę sprawdzić oficjalnie w Wikipedii hasło dług publiczny link.
W 2007 wynosił 527, 1 mld a w roku 2014 838,1 mld to jest około 300mld w ciągu kadencji obecnej ekipy. I ktoś tu liczy mi pieniądze na emerytury. Na co one poszły?
Gdyby te pieniądze zostały dane ludziom to wróciłyby z powrotem do obiegu, bo emeryci nie są krezusami i wydają pieniądze a nie trzymają na lokatach. Oni wiedzą, że umrą i nie chowają do skarpety tych pieniędzy.
Gdyby poszły na do gospodarki na mieszkania dla młodych też by się zwróciły, bo budownictwo mieszkaniowe wymusza rozwój gospodarczy. Gdzie one są?
 Zostały zmarnowane i wydane na bzdety przez marą ekipę rządzących.
Dodatkowo około 70 mld złotych, co roku jest transferowane za granicę poprzez markety, banki, montownie itd. I ktoś liczy mi moje emerytalne pieniądze?
Około 50 mld nie jest ściągalnych podatków, co roku, bo grzęzną w piramidach finansowych, przekrętach VAT i ktoś mi liczy moje pieniądze na emeryturze?
Kto to  jest, że śmie ludziom wciskać taki kit i liczy ich pieniądze.
 Nie daje godnie żyć a sam opływa w luksusy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz