piątek, 22 stycznia 2016

To czytam



Nie wiem czy wiecie, ale książka dla mnie to strawa duchowa, którą lubię i często czytam. Wszystko przez moją mamę, która była wielką miłośniczką romansów. Od niepamiętnych czasów czytała romanse i nie tylko, lubiła książki. Za komuny Mniszkównę, Rodziewiczównę, Kraszewskiego. Ja, jako kilkulatek pochłaniałem również te książki. Po przyjściu ze szkoły chciałem oprócz swoich książek wejść w świat dorosłych i czytałem jej książki. Myślę, że w dużej mierze czytanie wynosi się z domu rodzinnego. Moja Ola widziała, że ja czytam ona sama też czytała i czyta.

W naszej Imagilandii likwidują jedyną księgarnię, która istniała chyba 35 lat odkąd pamiętam i się tutaj wprowadziłem. Przykre to jest, ale takie są wymogi czasu - postęp.  Wszystko przeniosło się do Internetu. Nie będę wyrokował czy ludzie mniej czytają na podstawie utyskiwania księgarzy. Ludzie kupują gdzie indziej. W marketach, Internecie, czytają ebooki itd. Z tym czytelnictwem nie jest chyba najgorzej, bo wciąż pojawiają się nowe tytuły i nie ma dnia żeby nie wyszedł nowy tytuł. Jak byłoby tak źle to nikt na pewno nie wydawałby książek. No, ale są to tylko moje gdybania.

Muszę uderzyć się w piersi przyznać, że książek też nie kupuję. Nie kupuję powieści, ale mam książki o działce. Nie stać mnie na powieści, które później będą stały na półce. Za komuny po wypłacie obowiązkowo chodziłem po wszystkich księgarniach we Wrocławiu i kupowałem kilka książek. To niestety inne czasy. Nie było książek takich jak człowiek chciał i kupował, co było.
Wszystkie te książki, kupione za komuny, w kilka lat po przyjeździe do Imagilandii odniosłem do naszej biblioteki, która wówczas naprawdę była zaniedbana. Nawet pamiętam napisałem do kilku wydawnictw żeby przysłali nam książki, bo mamy ich brak. Nie wiem czy przysłali, ale do mnie trafiły dwie paczki książek z tych wydawnictw i przekazałem je do biblioteki. Naprawdę miło mi było, że do mnie przysłali, chociaż ja o nie, nie prosiłem.
Mój konkurs, a raczej zabawa na najlepszą książkę 2015 leży do końca 9 dni a tylko 4 głosy przy 271 wejściach do dzisiejszego dnia. Nikt palcem nie chce kiwnąć, i zaznaczyć jakąś książkę. Nikt może rzeczywiście nie czyta? To nie to chyba brak jest pozycjonowania tej strony i ma to przełożenie na głosowanie. Gdybym robił to w jakimś portalu na pewno miałbym odzew a tak.... Nic link

Teraz czytam wszystkie książki Orchana Pamuka.

To o książkach tyle...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz