Dlaczego nie ma u nas magla – zadałem pytanie dzisiaj, gdy
moja żona przebierała pościel, oczywiście jej pomagałem.
Ludzie nie mają pieniędzy i prasują
To za komuny nie mieli pieniędzy i magle były – odpowiadam
No, tak
No właśnie za komuny magle były a teraz nie ma, – dlaczego?
Przecież więcej zarabiamy jesteśmy bogatsi i na pewno leniwi i nikt mi nie
wmówi, że prasowanie to jego ulubiona czynność. Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie,
bo ja się gubię.
Oglądałem wczoraj w telewizornii film o rzece Kolorado w
USA. Jest to jedna rzeka, która wpada do morza i zarazem nie wpada. Dlaczego?
Wyschła u ujścia. Tak ludzie zrobili, że
wielka potężna rzeka pozbyła się wody i nic nie trafia do zatoki
Kalifornijskiej. Dosłownie nic. Gdzie podziała się woda? Używają ją większe
miasta, rolnicy, ludzie podlewają trawniki. I zrobiono to w USA, w tak
przodującym państwie na świecie. Gdyby to było w Chinach czy Rosji to bym uwierzył,
ale w USA. Polecam opis tej rzeki i co się dokładnie z nią stało tutaj.
To jeszcze jeden kwiatek do tego o Rosji i szaleństwie
Stalina, który chciał wybudować za kołem podbiegunowym kolej i pracowało tam
100 tys. więźniów w gułagach, w okropnych warunkach. Szaleństwo człowieka nie zna granic. Więcej o
tej drodze tutaj. Fascynująca opowieść. Link
Żeby nie było, że tylko oni są szaleńcami to dodam, że
Japończycy też budowali kolej i skończyło się to źle dla 100 tys. ludzi, bo
umarli przy budowie tzw. Kolei Śmierci, czyli kolei Birmańskiej. Opowiada o tym
film "Most na rzece Kwai" oraz film "Droga do zapomnienia", którą polecam obejrzeć.
Mocny film. A tu link o kolei.
I tak to człowiek gotuje los człowiekowi zły okrutny i włos
się jeży, jeśli o tym pomyślimy.
A coś z własnego podwórka i to dosłownie. O psach. Nie o
psich kupach, bo to nudne tylko o tym jak właściciel dużego psa odnosi się do właściciela
małego pieska. Chodzę na spacery i w naszej Imagilandii obawiam się dużych
psów, ich właściciele puszczają je luźno, bo uważają, że są one łagodne i
spokojne. Może jest to prawda tylko, że ja idę z moim psem, który szczeka
czasami na dużego psa i jest afera, bo duży pies przypada do mojego i nim już
raz potarmosił. Chwycił za kark i trząsł. Tak kończą się efekty puszczania
psów, które są łagodne i spokojne. Niestety pies to pies i on nie ma rozumu, ma
go za to jego pan, który myśli i nie wie, że nie myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz