piątek, 1 kwietnia 2022

Pamięć historyczna

 Ostatnio tak idę po Giełdzie we Wrocławiu koło torów, później w ulicę. Ot takie szwendanie. Kto nie jest z Wrocławia to tłumaczę, że co niedziela odbywa się u nas taki targ różności na dawnym Dworcu Świebodzkim. Na końcu tego targu już na torach odbywa się targowisko wszystkiego co mamy w domu, czyli rupieci. Właśnie tam zakończyłem swoje wędrowanie i żeby nie wracać tą samą drogą poszedłem dalej.

No i idę ci ja i widzę na ogrodzeniu pustego placu na jednym ze słupów tabliczkę z napisem: "Tu mieścił się obóz przymusowej pracy Polaków" no i lata. Nie myśląc chwytam za telefon i kręcę filmik n a mój kanał. 

Dobrze, że w domu zacząłem sprawdzać tę informację bo troszeczkę bym przekłamał. Oczywiście obóz był tylko nie tam gdzie była tabliczka. Istniał po drugiej stronie ulicy i trochę w innym miejscu.

Niestety takie rzeczy przeszkadzają firmom albo ich właścicielom. Dlaczego?

Po co przypominać co i kto to zrobił w czasie wojny. Trzeba po prostu wybielać fakty. Zacierać. Mataczyć. Nie było obozu, nie było przestępstwa.

Poniżej ten filmik, który zrobiłem:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz